Nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenia na drogach
Mimo wielu przykładów nieszczęść na drogach, policyjnych apeli i surowych kar, na ulice wciąż wyjeżdżają nietrzeźwi kierowcy. Tylko w ubiegłym tygodniu grodziscy policjanci zatrzymali 5 takich nieodpowiedzialnych osób. Na szczęście zostały wyeliminowane z ruchu, zanim doprowadziły do groźnego wypadku. Reagujmy na każde podejrzane zachowanie użytkowników dróg, a gdy widzimy nietrzeźwego, który siada za kierownicę, nie pozwólmy mu wyruszyć w podróż i informujmy policjantów.
Podczas każdej służby policjanci ruchu drogowego wykonują dziesiątki kontroli trzeźwości kierowców. Niestety wciąż zdarza się, że zatrzymują osoby, które wsiadły za kierownicę po alkoholu. Są również przypadki, że kierowca doprowadzi do zdarzenia drogowego i wtedy okazuje się, że jest w stanie nietrzeźwości.
Tylko w ubiegłym tygodniu na drogach powiatu policjanci zatrzymali 5 nietrzeźwych kierowców, a dwóch z nich spowodowało kolizje. Przed 20.00 kierowca land rowera na ul. Matejki uderzył w tył poprzedzającego go auta i odjechał z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu przez policjantów i sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 62-latek ma w organizmie 1,5 promila alkoholu i zakaz kierowania. Decyzją prokuratora mężczyzna będzie 5 razy w tygodniu zgłaszał się na policyjny dozór, którym został objęty. Tego samego dnia po 13.00 na ul. Spokojnej kierujący nissanem uderzył w dwie latarnie. I w tym przypadku okazało się, że przyczyną zdarzenia było ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie kierowcy.
W stanie nietrzeźwości (ponad 2 promile) wsiadł za kierownicę volkswagena również 38-latek zatrzymany na ul. Bartniaka oraz kierująca mercedesem zatrzymana na ul. Sienkiewicza. 25-latka miała 1,5 promila alkoholu w organizmie. W sobotni wieczór policjant wydziału postępowań administracyjnych Komendy Stołecznej Policji w czasie wolnym od służby jechał z rodziną trasą S8. W miejscowości Grzymek zauważył przed sobą opla, jadącego "wężykiem". Policjant wyprzedził samochód, doprowadził do jego zatrzymania, zablokował własnym autem i zabrał kierowcy kluczyki. Okazało się, że kierowca ma problem, by wyjść z samochodu o własnych siłach. Po wezwaniu na miejsce patrolu z grodziskiej komendy okazało się, że 32-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Był w pracy i prowadził służbowe auto.
Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijany kierowca jest zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
Reagujmy, gdy widzimy, że za kierownicę wsiada taka osoba, nie pozostawajmy obojętni, gdy na jezdni zatacza się pieszy lub rowerzysta. Poinformujmy o tym Policję, możemy zrobić to anonimowo, dzwoniąc na numer 997 lub 112.
kz/wykorzystano mat. KSP