Straszył scyzorykiem, bo chciał 10 złotych
Za usiłowanie rozboju odpowie przed sądem zatrzymany wczoraj 62-latek. Mężczyznę ze scyzorykiem w ręku wskazała policjantom poszkodowana 17-latka. Nietrzeźwy Janusz M. próbował wymusić 10 złotych, strasząc dziewczynę użyciem noża. Niedoszłemu rozbójnikowi grozi teraz nawet do 10 lat więzienia.
Pijany 62-latek na szczęście nie zrealizował swojego bezprawnego planu wymuszenia pieniędzy przy pomocy scyzoryka. Jego ofiarą miała być młoda dziewczyna siedząca przy stoliku lodziarni. 17-latka nie oddała jednak 10 złotych, a o próbie wymuszenia pieniędzy i straszeniu jej nożem szybko poinformowała policjantów.
Grodziscy funkcjonariusze zjawili się na miejscu natychmiast po telefonie dziewczyny. Razem z poszkodowaną skontrolowali rejon, gdzie doszło do zdarzenia. Na ul. Spółdzielczej 17-latka wskazała policjantom mężczyznę, który chciał od niej pieniądze i straszył użyciem ostrego narzędzia. Podczas przeszukania 62-latka, mundurowi znaleźli przy nim scyzoryk. Poszkodowana potwierdziła, że był to przedmiot, którym groził jej sprawca.
Janusz M. trafił do komendy. Badanie stanu trzeźwości wykazało 1,7 promila alkoholu w jego organizmie. Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi, mężczyzna usłyszy zarzut usiłowania rozboju. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
kz