10 zarzutów i areszt
Po wielu działaniach operacyjnych grodziscy kryminalni zatrzymali ukrywającego się od kilku miesięcy 30-latka. Mężczyzna jest podejrzewany o liczne włamania do domów na terenie całego województwa mazowieckiego. Zatrzymany przedstawił policjantom fałszywe dokumenty, którymi posługiwał się już wcześniej. Jacek M. usłyszał aż 10 zarzutów. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.
30-latka podejrzewanego o liczne włamania do domów na terenie naszego powiatu, a także całego województwa mazowieckiego grodziscy kryminalni poszukiwali od kilku miesięcy. Mężczyzna ukrywał się w różnych miejscach, a także zmieniał tożsamość. Po wielu czynnościach operacyjnych policjanci ustalili obecny adres 30-latka w Warszawie i natychmiast pojechali tam, aby go zatrzymać. Podczas legitymowania mężczyzna przedstawił się funkcjonariuszom fikcyjnymi danymi, a chwilę później okazał także fałszywy dowód osobisty. Policjanci nie dali się jednak zwieść, bo dobrze wiedzieli, że mają do czynienia z poszukiwanym 30-latkiem. Mężczyzna został zatrzymany.
Zgromadzone materiały pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie przez prokuratora aż 10 zarzutów. 8 z nich dotyczyło dokonania kradzieży z włamaniami, a 2 posłużenia się fałszywym dokumentem. Decyzją sądu Jacek M. został aresztowany na 3 miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy.
kz