Miał być mandat, są zarzuty
46-latek odpowie za wręczenie korzyści majątkowej policjantowi w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Obywatel Wietnamu przejechał samochodem przez skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Podczas kontroli mężczyzna włożył do kieszeni funkcjonariusza banknot, który miał zastąpić mandat karny za popełnione wykroczenie drogowe. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu nawet 10 lat więzienia.
W sobotę po 21.00 załoga patrolowa z Milanówka zauważyła na ul. Królewskiej volkswagena, który przejechał na czerwonym świetle. Policjant i strażnik miejski natychmiast podjęli interwencję wobec kierującego autem. Podczas kontroli obywatel Wietnamu nie chciał przyjąć do wiadomości kary grzywny za popełnione wykroczenie drogowe. W pewnym momencie wyjął z portfela 50 – złotowy banknot i włożył go do kieszeni spodni policjanta. Funkcjonariusz natychmiast poinformował mężczyznę, że takie zachowanie jest przestępstwem. Gdy 46-latek mimo tego stwierdził, że „załatwił już sprawę i odjeżdża”, został zatrzymany.
Obywatel Wietnamu usłyszał zarzut wręczenia korzyści majątkowej policjantowi w zamian za odstąpienie od czynności prawnych. To przestępstwo zagrożone jest karą nawet 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna dobrowolnie podał się karze dozoru Policji i zakazu opuszczania kraju.
kz