Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Rodzinny napad na siostrę

Data publikacji 24.01.2011

Grodziscy policjanci zatrzymali dwie kobiety i dwóch mężczyzn, którzy wymyśliły i zaplanowali rozbój. Wynajęli do tego celu 21- letniego mężczyznę. Ofiarą miała być siostra Barbary P. Łupem sprawców padły pieniądze w kwocie 11.500 zł. Wobec mężczyzn sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3-ch miesięcy. Wobec kobiet zastosowano dozór policyjny.

Zaczęło się od rodzinnego spadku. Wiedząc o nim siostra poszkodowanej Barbara P. powiedział o wszystkim swojemu 22- letniemu konkubentowi Arturowi S. Ten wymyślił, że mogą zdobyć pieniądze, które ma dostać Anna J. W tym celu wynajmą Tomasza T., który napadnie na siostrę. Tak też uczynili. Zawieźli poszkodowaną do macochy w celu odebrania swojej części pieniędzy tj. 23.000 zł.
 

Podczas podziału gdy pieniądze leżały na stole Barbara P. ukradła niepostrzeżenie swojej siostrze 1.600 zł. Nie wiedziała jednak o tym, że poszkodowana 10.000 zł oddała matce, a resztę pieniędzy schowała. Następnie Artur S. zaproponował, że zawiezie " szwagierkę" do domu. Wraz z nią i 20-letnią Aleksandrą K. wsiadł do samochodu. Około kilometr przed miejscem zamieszkania kierowca stwierdził, że musi zawrócić bo w drodze są dziury i kończy mu się w aucie paliwo. Wysadził Annę J. i powiedział, że dalej musi iść pieszo, a sam wraz z Aleksandrą K. odjechał kawałek dalej.

Gdy poszkodowana wracała pieszo do domu po drodze napadł na nią Tomasz T., który zażądał pieniędzy. Gdy ta odmówiła wydania gotówki twierdząc, że nic przy sobie nie ma, ten przewrócił ją na ziemię i bił po twarzy. W strachu kobieta oddała sprawcy wszystkie pieniądze. Z miejsca całego zajścia sprawcę odebrał Artur S. wraz z Aleksandrą K. Ze skradzionych 11.500 zł za dokonanie rozboju organizator zapłacił Tomaszowi T. 5000 zł. Resztę pieniędzy przywiózł do domu.
 

Następnego dnia poszkodowana zgłosiła się na policję i opisała całą sytuację. Szybkie działania policjantów doprowadziły do zatrzymania sprawców rozboju 22-letniego Artura S, i 21-letniego Tomasza T. Zatrzymane zostały również 28-letnia Barbara P. oraz 20-letnia Aleksandra K.

Wczoraj zostały przedstawione im zarzuty rozboju i pomocy w dokonaniu rozboju. Wszyscy przyznali się do winy. Decyzją Sądu Artur S i Tomasza T. zostali tymczasowo aresztowani na okres 3-ch miesięcy, natomiast wobec Barbara P. i Aleksandry K. zastosowano poręczenie majątkowe i dozór policyjny. Za rozbój, grozi im do 12 lat więzienia.


sj
 

Powrót na górę strony