Wsiadł za kierownicę po alkoholu
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem 54-letni mieszkaniec Warszawy. Wczoraj po 21.00 mężczyznę z ponad 2 promilami w organizmie zatrzymali policjanci grodziskiej drogówki. O nietrzeźwej osobie za kierownicą seata funkcjonariusze dowiedzieli się od innego kierowcy. Za brak odpowiedzialności Stanisława J. czeka teraz utrata prawa jazdy i nawet 2 lata więzienia.
Gdy do dyżurnego grodziskiej komendy zadzwoniła anonimowa osoba zaniepokojona stylem jazdy kierującego seatem, natychmiast na ulicę Królewską w Milanówku została skierowana załoga grodziskiej drogówki. Z informacji czujnego świadka wynikało, że kierowca seata cordoba prawdopodobnie jest pijany. Policjanci bardzo szybko zlokalizowali pojazd i rozpoczęli kontrolę kierującego nim mężczyzny. Po badaniu stanu trzeźwości okazało się, że 54-latek wsiadł za kierownicę mimo ponad 2 promili alkoholu w organizmie.
Stanisław J. został zatrzymany. Gdy mieszkaniec Warszawy wytrzeźwieje policjanci z Milanówka ustalą okoliczności jego nocnej podróży po naszym terenie i przedstawią mu zarzuty. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu utrata prawa jazdy i nawet 2 lata więzienia.
Wszystkim kierowcom przypominamy, że jadąc w takim stanie narażają się nie tylko na odpowiedzialność karną, ale przede wszystkim na spowodowanie wypadku, w którym mogą ucierpieć sami lub wyrządzić poważną krzywdę innym użytkownikom dróg. Dziękując wszystkim, którzy przez informowanie Policji przyczyniają się do eliminowania takich kierowców z naszych dróg, zachęcamy również do odpowiedzialności te osoby, które pozwalają na siadanie za kierownicę komuś, kto wcześniej pił alkohol. Nigdy nie wiadomo, co wydarzy się podczas takiej bezprawnej podróży. Cieszymy się, że oprócz policjantów, bezpieczeństwa na drogach coraz częściej pilnują też sami uczestnicy ruchu drogowego, którzy przez nieodpowiedzialnego kierowcę nie chcą tracić swojego życia lub zdrowia i narażać na spotkanie z nim innych użytkowników naszych ulic.
kz