Prosto z banku trafili do komendy
O tym, że kłamstwo nie popłaca przekonała się para zatrzymana wczoraj przez grodziskich policjantów zwalczających przestępstwa gospodarcze. Zamiast kredytu na prowadzenie działalności Maję R. i Błażeja U. czekają teraz zarzuty karne. Za przedłożenie w banku fałszywego zaświadczenia o zatrudnieniu grozi im nawet do 5 lat więzienia.
Gdy tylko do grodziskiej komendy dotarła informacja o podejrzanych klientach banku, natychmiast sprawą zajęli się policyjni specjaliści zwalczający przestępstwa gospodarcze. Ustalenie rysopisów kobiety i mężczyzny, którzy złożyli podrobione zaświadczenie o zatrudnieniu w jednej z placówek, trwało tylko chwilę. Funkcjonariusze szybko ustalili też termin ich kolejnej wizyty w banku. Po krótkiej obserwacji banku wczoraj po 9.00 policjanci zauważyli podobne osoby w samochodzie.
Gdy 29-latka weszła do budynku, pojawili się tam także mundurowi. Kobieta szybko dowiedziała się, że nie otrzyma kredytu, o który w nieuczciwy sposób starała się razem ze swoim konkubentem. Podczas rozmowy wyszło na jaw, że przedłożenie fałszywego zaświadczenia o zatrudnieniu miało być ich wspólnym sposobem zdobycia pieniędzy na prowadzenie działalności gospodarczej. Policjanci nie dali wiary w nieprawdziwe wyjaśnienia mężczyzny siedzącego w samochodzie i obie osoby trafiły do komendy. Za przedłożenie w banku fałszywego zaświadczenia o zatrudnieniu Błażej U. i Maja R. odpowiedzą teraz przed sądem. To przestępstwo zagrożone jest karą nawet do 5 lat więzienia.
kz