Z promilami i zakazem chciał przekupić policjantów
Policjanci grodziskiej „drogówki” mieli aż trzy powody do zatrzymania kierowcy forda. Mężczyzna kierował autem w stanie nietrzeźwości i mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Popełnione przestępstwa drogowe próbował ukryć, proponując zatrzymującym go funkcjonariuszom wręczenie pieniędzy. Decyzją prokuratury 41-latek został objęty policyjnym dozorem.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego grodziskiej komendy podczas prowadzonej w sobotę akcji „Trzeźwy Kierowca 2024” zatrzymali do kontroli w Książeniacach kierującego fordem. Już w czasie legitymowania funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Potwierdziło to wykonane natychmiast badanie stanu trzeźwości - kierowca miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. Po dalszych sprawdzeniach okazało się, że 41-latek nie tylko z tego powodu nie powinien znaleźć się za kierownicą auta. Miał bowiem sądowy zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący jeszcze do kwietnia 2026 roku.
W trakcie interwencji kierowca prosił policjantów o to, aby go nie zatrzymywali. Gdy funkcjonariusze, zgodnie z obowiązującymi w takich przypadkach procedurami prawnymi, prowadzili dalsze działania, mężczyzna złożył im również obietnicę zapłaty za odstąpienie od zatrzymania. Natychmiast został poinformowany przez policjantów o tym, że popełnia właśnie trzecie przestępstwo i doprowadzony do celi grodziskiej komendy.
Po wykonaniu czynności procesowych materiały zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Maz. Mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów oraz złożenia obietnicy udzielenia policjantom korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji.
asp.sztab. Katarzyna Zych