Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Grodziscy policjanci przerwali podróż dwójce kierowców

Data publikacji 12.03.2024

Dwie policyjne kontrole drogowe zakończyły się wczoraj dla kierowców brakiem możliwości kontynuowania podróży. Powodem było ujawnienie przez funkcjonariuszy złamania przez kobietę i mężczyznę sądowych zakazów prowadzenia pojazdów. Kierująca renault miała aż 3 takie aktywne zakazy, a kierowca citroena jeden, ale dożywotni. Oboje wkrótce usłyszą zarzuty karne i staną przed sądem, który zdecyduje o ich odpowiedzialności za lekceważenie prawa.

Policjanci podczas kontroli drogowych zatrzymują wielu kierowców łamiących sądowe zakazy kierowania pojazdami. Tylko wczoraj dokonanie takiego przestępstwa zostało potwierdzone u dwóch osób, jadących drogami naszego powiatu.

Pierwsza kontrola miała miejsce na drodze w Wycinkach Osowskich. Policjanci grodziskiej drogówki pełnili tam służbę z wykorzystaniem laserowego miernika prędkości. Przed 19.00 zatrzymali do sprawdzenia kierującą renault. Kontrola uprawnień kobiety wykazała, że nie powinna wsiadać za kierownicę samochodu. Na koncie 29-latki były 3 aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kierującej zakazano dalszej jazdy, a samochód został przekazany wskazanej przez nią osobie. Kobieta otrzymała również wezwanie do komendy w celu wykonania z jej udziałem dalszych czynności dochodzeniowo-śledczych.

Przed 22.00 policjanci patrolujący grodziskie ulice zatrzymali do kontroli kierującego citroenem, który nie zastosował się do znaku Stop. Podczas sprawdzania danych kierującego, funkcjonariusze potwierdzili, że mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, wydany przez grodziski Sąd Rejonowy. On także wkrótce odpowie za złamanie prawa.

Kobieta i mężczyzna usłyszą zarzuty karne nie stosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, które są zagrożone nawet 5-letnim pozbawieniem wolności. Przypominamy, że lekceważenie prawa ma swoje poważne konsekwencje i nigdy nie popłaca.

asp.sztab. Katarzyna Zych

Powrót na górę strony