Wpadł pół godziny po rozboju
Zaledwie pół godziny potrzebowali grodziscy policjanci na znalezienie i zatrzymanie sprawcy nocnego rozboju. Znany funkcjonariuszom 22-latek został prawidłowo wytypowany po podanym przez poszkodowanego rysopisie. Po wytrzeźwieniu Bartłomiej Ż. usłyszy zarzut rozboju. Za to przestępstwo może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.
Około 22.30 dyżurny grodziskiej komendy odebrał zgłoszenie rozboju, do którego doszło na ul. Traugutta. Z relacji poszkodowanego wynikało, że został on przewrócony przez nieznanego mu mężczyznę na ziemię, po czym napastnik zabrał mu telefon komórkowy. Informacja o rozboju natychmiast została przekazana policjantom, pełniącym sobotnią służbę na terenie miasta. Gdy załogi patrolowe działały w okolicy miejsca zdarzenia, kryminalni ustalali z poszkodowanym dokładny rysopis sprawcy.
Policjanci zwrócili uwagę na kilka podanych przez mężczyznę szczegółów ubrania rozbójnika. Po błyskawicznej analizie potwierdzili, że rysopis zgadzał się z wyglądem legitymowanego tego dnia 22-latka. Informacja z danymi wytypowanego sprawcy rozboju natychmiast dotarła do wszystkich policyjnych załóg. Jedna z nich zauważyła podobną osobę na ulicy Kościuszki. Legitymowanie potwierdziło, że jest to znany policjantom z wcześniejszych bezprawnych zachowań- Bartłomiej Ż. Mężczyzna został zatrzymany. Chwilę później poszkodowany rozpoznał go jako sprawcę rozboju.
W chwili zatrzymania Bartłomiej Ż. miał we krwi prawie 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut rozboju. Za to przestępstwo może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.
kz