Seniorka straciła pieniądze po oszustwie metodą „na wypadek”
Mieszkanka powiatu grodziskiego padła ofiarą oszusta, który zadzwonił do niej wczoraj, podając się za syna. Kobieta straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych chcąc pomóc bliskiej osobie, która rzekomo spowodowała wypadek i pilnie potrzebowała pieniędzy na kaucję. Pamiętajmy, że żadna służba i instytucja nie działa w ten sposób. Policjanci, czy prokuratorzy nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy. Tak działają tylko oszuści. Apelujemy o zachowanie rozwagi w kontaktach telefonicznych i informowanie osób starszych w swoim otoczeniu o metodach działania oszustów.
Policjanci wielokrotnie informują i ostrzegają przed oszustami, którzy wykorzystają najróżniejsze metody i sposoby, żeby zdobyć pieniądze. Telefoniczna odmiana oszustw przybiera różne formy. Oszuści często dzwonią z informacją, że ktoś bliski spowodował wypadek i trzeba zapłacić określoną kwotę, aby uniknąć wysokiej kary.
Taki właśnie telefon odebrała przedwczoraj po 21.00 mieszkanka naszego powiatu. Do starszej kobiety na numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna, podający się za jej syna. Powiedział, że spowodował wypadek, podczas którego potrącił ciężarną kobietę. Aby uniknąć wysokiej kary poprosił o przygotowanie jak największej sumy pieniędzy na kaucję. Przekazane informacje potwierdził oszukanej kobiecie telefonicznie także inny mężczyzna, przedstawiajacy się jako policjant. Pokrzywdzona, chcąc pomóc synowi, wykonywała zadania zgodnie z instrukcjami dzwoniących. Dwukrotnie przekazała pieniądze rzekomo wysłanemu kurierowi. Następnego dnia rano podczas kontaktu z prawdziwym synem okazało się, że nie uczestniczył on w żadnym wypadku, a kobieta oddała oszustowi kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Aby nie paść ofiarą oszustwa telefonicznego :
- Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych lub ich przyjaciół.
- Zawsze potwierdzaj prośbę o pieniądze, kontaktując się z bliskimi - wykonaj telefon lub skontaktuj się z nimi bezpośrednio.
- Nie działaj w pośpiechu, odłóż termin udzielenia pożyczki na później (a w tym czasie doradź się zaufanej osoby np. policjanta).
- Wszelkie telefoniczne prośby o pomoc (także z zagranicy), grożą utratą pieniędzy. Nie przekazuj pieniędzy obcym osobom, nie zostawiaj ich w umówionym miejscu, ani nie przelewaj na wskazane konto bankowe.
- Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być oszustwo, koniecznie powiadom Policję - nr tel. 112.
Pamiętajmy:
Policjant, prokurator, czy przedstawiciel innej instytucji nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji i nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelanie ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu!
Prosimy o przekazywanie osobom starszym, samotnie mieszkającym w rodzinie i otoczeniu informacji na temat sposobów działania oszustów i bezpieczeństwa w każdym miejscu. Niech policyjne przestrogi docierają do najbardziej zagrożonych osób jak najcześciej i z różnych źródeł.
asp.sztab. Katarzyna Zych