2 córeczki pod opieką i 2 promile we krwi
7-letnia Julia i 3-letnia Maja ostatnią noc spędziły w mieszkaniu swojej sąsiadki. „Opiekująca się” nimi mama trafiła do celi grodziskiej komendy. W chwili zatrzymania Magdalena P. miała prawie 2 promile alkoholu we krwi. Gdy tylko 33-latka wytrzeźwieje, zajmą się nią grodziscy dochodzeniowcy. Kobieta może usłyszeć zarzut narażenia swoich córek na zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
Informacja o nietrzeźwej mamie dotarła do grodziskich funkcjonariuszy wczoraj około 20.30. Natychmiast pod wskazany adres został skierowany policyjny patrol. Mundurowi bardzo szybko potwierdzili, że w domu jest pijana kobieta i 2 małe dziewczynki. Po legitymowaniu i krótkiej rozmowie z 33-latką policjanci ustalili, że Magdalena P. jest mamą 7-letniej Julii i 3-letniej Mai. Po badaniu stanu trzeźwości kobiety, okazało się, że opiekę nad córeczkami sprawuje mając prawie 2 promile alkoholu we krwi.
Policjanci szybko znaleźli dziewczynkom opiekę u sąsiadki. Ich pijana mama na noc trafiła do celi grodziskiej komendy. Po wytrzeźwieniu Magdaleną P. zajmą się dochodzeniowcy. Policjanci ustalą czy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem kobieta naraziła na niebezpieczeństwo dla zdrowia lub życia swoje córki. O dalszym losie dzieci zdecyduje sąd rodzinny, do którego trafi policyjna informacja z nocnej interwencji.
kz