Poszukiwany kierowca odpowie za pobicie
Zatrzymaniem 2 mężczyzn podejrzanych o pobicie zakończyła się interwencja grodziskich policjantów na posesji w żabiowolskiej gminie. Szybko odnaleziony i zatrzymany po pościgu 34–letni kierowca, okazał się nietrzeźwy i poszukiwany listem gończym. Przemysław O. usłyszał zarzut dokonania pobicia, wdarcia się na cudzy teren oraz kierowania autem w stanie nietrzeźwości i złamania sądowych zakazów kierowania pojazdami. Towarzyszący mu 28-latek również odpowie za pobicie właściciela posesji.
Podczas niedzielnej służby grodziscy policjanci otrzymali zgłoszenie wejścia na jedną z posesji w żabiowolskiej gminie agresywnych mężczyzn. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na interwencję. Na miejscu zastali właściciela posesji, który poinformował ich o pobiciu przez dwie osoby siedzące w zaparkowanym w pobliżu samochodzie. Do pokrzywdzonego mężczyzny wezwana została karetka pogotowia, a następnie policjanci zajęli się pasażerami auta. Szybko okazało się, że na miejscu pozostało 2 nietrzeźwych mężczyzn, a kierowca samochodu uciekł. Pasażerowie zostali zatrzymani do wyjaśnienia.
Funkcjonariusze szybko ustalili dane i rysopis kierującego i rozpoczęli jego poszukiwanie w okolicy. Na sąsiedniej ulicy policjanci zauważyli opisanego mężczyznę, który na ich widok rzucił się do ucieczki. Po krótkim pościgu 34 –latek został zatrzymany. Po sprawdzeniu jego danych okazało się, że jest poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności. Policjanci ustalili również, że mężczyzna przyjechał na posesję samochodem, mimo tego, że ma dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało też, że ma on w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
W toku dalszych czynności policjanci potwierdzili, że o dokonanie pobicia podejrzewany jest kierowca i jeden z pasażerów samochodu. Przemysław O. i Oleg M. słyszeli zarzuty karne. 34–latek dodatkowo odpowie za wdarcie się na cudzy teren, kierowanie autem w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowych zakazów. Zatrzymany mężczyzna nie uniknie wcześniejszej kary pozbawienia wolności, a sąd zdecyduje o konsekwencjach za jego obecne zachowania.
kz