Wykorzystał otwarte drzwi domu
Mieszkanka Grodziska Maz. przekonała się jak może zakończyć się nie przestrzeganie zasady zamykania własnego domu. Kobieta zgłosiła policjantom kradzież telefonu z mieszkania. Funkcjonariusze szybko zatrzymali osobę podejrzewaną o kradzież i odnaleźli skradziony aparat w lombardzie. 48–latek usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Do grodziskiej komendy zgłosiła się mieszkanka miasta, która poinformowała policjantów o kradzieży telefonu komórkowego. Podczas wyjaśniania okoliczności zniknięcia aparatu z mieszkania kobieta przekazała, że zgodnie ze swoim zwyczajem, gdy wychodziła na krótko, nie zamknęła na klucz drzwi swojego domu. Prawdopodobnie ten moment wykorzystał sprawca kradzieży.
Odnalezieniem złodzieja i skradzionego aparatu natychmiast zajęli się grodziscy kryminalni. Policjanci szybko ustalili osobę podejrzewaną o to przestępstwo. Na jednej z ulic miasta zatrzymali 48-latka. Chwilę później funkcjonariusze wiedzieli też gdzie może znajdować się skradziony telefon. W jednym z lombardów zabezpieczyli poszukiwany przez kobietę aparat.
Po zebraniu niezbędnych materiałów Bogdan S. usłyszał zarzut kradzieży. Popełnione przez niego przestępstwo zagrożone jest karą nawet 5 lat pozbawienia wolności.
kz