Kradziony telefon zadzwonił w kieszeni złodzieja
Wykorzystał otwarte drzwi i remont w domu. Z jednego z pomieszczeń zabrał leżący na wierzchu telefon i portfel. Miał jednak pecha. Gdy wychodził z łupem, w kieszeni zadzwoniła mu kradziona komórka. Właściciel domu rozpoznał dzwonek telefonu żony i zobaczył złodzieja. Zatrzymaniem Krzysztofa C. i osadzeniem go w celi natychmiast zajęli się wezwani na miejsce policjanci.
O tym, że obecni złodzieje wykorzystują inne niż dotąd metody zdobycia łupu, nie trzeba już chyba nikogo przekonywać. Nie działają już tylko pod osłoną nocy, ale także w ciągu dnia. Nie włamują się do mieszkań i domów, ale wykorzystują łatwy dostęp przez otwarte drzwi i okna lub bramy i furtki. Grodziscy policjanci wciąż przypominają mieszkańcom powiatu zasady właściwego zabezpieczania własnego mienia. Wczorajsze zdarzenie jest przykładem tego, że nie wszystkich kradzieży udaje się uniknąć. Potwierdza jednak, że natychmiastowe działanie pokrzywdzonego i policjantów może doprowadzić do zatrzymania złodzieja.
Tak było w przypadku 51-letniego Krzysztofa C. Mężczyzna po zatrzymaniu przyznał się policjantom do tego, że wykorzystał otwarte drzwi domu przy ul. Sadowej i wszedł do środka. Gdy sprawdził, że nikt go nie zauważył zaczął szukać wartościowych przedmiotów. Ze stołu w jednym z pomieszczeń zabrał telefon i portfel. Był już przy drzwiach, gdy nagle w jego kieszeni zadzwoniła kradziona komórka. Natychmiast pojawił się przy nim właściciel domu, który w innym pomieszczeniu usłyszał dzwonek telefonu żony.
Mężczyzna szybko zrozumiał co się stało. Nie pozwolił uciec złodziejowi i natychmiast o całym zdarzeniu poinformował policjantów. Funkcjonariusze potwierdzili fakt kradzieży telefonu komórkowego wartości ponad 300 złotych, a dodatkowo podczas rozmowy z pokrzywdzonym znaleźli na podłodze portfel z pieniędzmi i dokumentami jego żony, prawdopodobnie wyrzucony przez złodzieja. Skradzione przedmioty wróciły do właściciela, a Krzysztof C. trafił do komendy. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci sprawdzają jeszcze czy zatrzymany mieszkaniec Pruszkowa nie jest sprawcą podobnych kradzieży na terenie naszego powiatu.
kz