Usłyszy trzeci wyrok za znęcanie
Policjanci z Żabiej Woli zatrzymali nietrzeźwego 34-latka. Mężczyzna trafił do celi tuż po interwencji w jego domu. Funkcjonariusze potwierdzili, że mimo dwóch wyroków i spędzenia pół roku w więzieniu, Paweł S. w dalszym ciągu znęca się nad swoimi rodzicami. Policjanci złożyli kolejny wniosek o jego aresztowanie. Za znęcanie się nad rodziną może spędzić za kratkami nawet 5 lat.
Policjanci z Żabiej Woli zostali wezwani na interwencję przez znaną im z wcześniejszych zgłoszeń mieszkankę Skuł. Na miejscu ustalili, że po kolejnej awanturze z synem w domu są powywracane meble, a rodzice boją się o własne życie. Groźby zabicia, ciągłe awantury, wyzwiska, wynoszenie cennych przedmiotów i niszczenie wyposażenia mieszkania to dla tej rodziny niemalże codzienność. Funkcjonariusze potwierdzili, że taki stan trwa od kilku lat, mimo dwóch wcześniejszych wyroków za znęcanie i półrocznego pobytu 34-latka w zakładzie karnym.
Policjanci przyjęli od matki awanturnika kolejne zawiadomienie o znęcaniu się nad nią i jej mężem przez syna, a Pawła S. zatrzymali w policyjnej celi. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy trzeci już zarzut znęcania się nad rodzicami. Policjanci przygotowali też wniosek o jego aresztowanie. Przestępstwo, które popełniał zagrożone jest karą nawet 5 lat pozbawienia wolności.
kz