Koleżeńska przysługa zakończy się w sądzie
19-latkę i 27-latkę zatrzymali wczoraj grodziscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą. Młodsza kobieta przedłożyła w banku nieprawdziwe zaświadczenie o zatrudnieniu, które wystawiła jej znajoma. Właścicielka firmy tłumaczyła policjantom, że chciała tylko zrobić koleżeńską przysługę. Teraz obie kobiety za oszustwo odpowiedzą przed sądem.
Grodziscy policjanci coraz częściej zatrzymują nieuczciwe osoby, które próbują oszukać banki. W celu uzyskania pożyczki lub kredytu, klienci placówek bankowych przedstawiają fałszywe dokumenty o zatrudnieniu. Jak może zakończyć się takie bezprawne zachowanie przekonały się wczoraj dwie mieszkanki powiatu grodziskiego.
Grodziscy policjanci pojechali sprawdzić w milanowskim banku informację o młodej kobiecie, która złożyła nieprawdziwe zaświadczenie o swoim zatrudnieniu. Na miejscu zastali 19-latkę, która przyszła po pożyczkę. Po kontroli dokumentów klientka banku przyznała się, że nie pracuje w miejscu, które jest wpisane w zaświadczeniu. Funkcjonariusze szybko ustalili, że w uzyskaniu dokumentu pomogła jej znajoma. Monika J. została zatrzymana, a policjanci pojechali do właścicielki grodziskiej firmy, która wydała jej nieprawdziwe zaświadczenie.
Podczas rozmowy z policjantami 27-latka potwierdziła zeznania zatrzymanej wcześniej znajomej. Kobieta wyjaśniała, że swoje zachowanie traktowała jako koleżeńską przysługę. Świadomość popełnienia przestępstwa przyszła dopiero, gdy Agnieszka T. trafiła do grodziskiej komendy. Po przesłuchaniach obie kobiety usłyszą zarzuty i staną przed sądem.
kz