Kradła plecaki i płaciła kartami pokrzywdzonych
7 zarzutów karnych usłyszała kobieta zatrzymana w Warszawie przez grodziskich kryminalnych. 40–latka przyznała się do dwóch kradzieży plecaków, w których były portfele z pieniędzmi i kartami płatniczymi. Policjanci w jej mieszkaniu znaleźli przedmioty i karty bankomatowe pokrzywdzonych, którymi płaciła w różnych miejscach w stolicy. Za popełnione przestępstwa grozi jej teraz nawet 10 lat pozbawienia wolności.
-
Policjant z zatrzymana kobietą
Po zgłoszeniu kradzieży plecaka z szafki w jednej z aptek w Milanówku policjanci rozpoczęli intensywne działania w celu wykrycia sprawcy tego czynu. Szybko okazało się, że za pomocą znajdującej się w portfelu karty bankomatowej były dokonywane zakupy w różnych placówkach w Warszawie. Wzmożone analizy i czynności operacyjne doprowadziły grodziskich kryminalnych do podejrzanej mieszkanki stolicy. W mieszkaniu 40-latki policjanci znaleźli klucze skradzione w milanowskiej aptece, a także 4 karty bankomatowe. Funkcjonariusze zabezpieczyli przedmioty, a ich posiadaczkę zabrali do komendy do dalszych ustaleń.
Podczas kolejnych czynności policjanci potwierdzili, że za pomocą skradzionej na naszym terenie karty kobieta trzykrotnie dokonała płatności w drogerii i innych miejscach. Ustalili także pochodzenie kart znalezionych w jej mieszkaniu. Te również znajdowały się w plecaku skradzionym trzy dni później w jednej z warszawskich restauracji. Zatrzymana przyznała się także do tej kradzieży i korzystania z kart bankomatowych podczas różnych zakupów.
Zebrane materiały pozwoliły na przedstawienie kobiecie łącznie siedmiu zarzutów karnych. Dwa z nich dotyczą dokonania kradzieży, a pięć kradzieży z włamaniem do systemu informatycznego kart bankomatowych. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim.
Policjanci ptrzypominają o pilnowaniu i dobrym zabezpieczaniu wszystkich wartościowych przedmiotów w każdym mejscu. Nie pozostawiajmy swoich rzeczy bez nadzoru, a miejsce, gdzie je odkładamy na dłużej, zamknijmy przed dostępem innych osób. Złodziej szybko wykorzysta każde ułatwienie, a potem to, co uda mu się zdobyć.
asp.sztab. Katarzyna Zych/bś