MAH oddaje ostatnią posługę
Najpierw w niedzielę trumnie z ciałem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, a dziś trumnie z ciałem żony Prezydenta Marii Kaczyńskiej towarzyszyli policjanci ze stołecznej Motocyklowej Asysty Honorowej. Dziewięciu najbardziej doświadczonych i specjalnie przeszkolonych funkcjonariuszy ruchu drogowego prowadziło kondukt zmierzający z warszawskiego Okęcia do Pałacu Prezydenckiego.
Dla policjantów towarzyszących Prezydentowi i jego małżonce to było najtrudniejsze zadanie w ich służbie. Żaden z nich nawet przez chwilę nie przypuszczał, że kiedyś znajdzie się w takiej sytuacji. Nawet szkolenia, jakie przechodzili funkcjonariusze sekcji kontroli ruchu drogowego stołecznej Policji w Centrum Szkolenia Policji nie mogły ich do końca przygotować do tak szczególnych okoliczności, w jakich przyjdzie im służyć.
Spośród 24 policjantów na co dzień pracujących w sekcji, zarówno prezydentowi, jak i Jego małżonce towarzyszyło w ostatniej drodze z lotniska dziewięciu motocyklistów z Motocyklowej Asysty Honorowej wydziału ruchu drogowego KSP. Wolno i bardzo precyzyjnie z włączoną sygnalizacją świetlną przejechali swoimi bmw w kolumnie kilkanaście kilometrów z lotniska do Pałacu Prezydenckiego przy Krakowskim Przedmieściu.
ak