Za 2 złote i telefon pobili 16-latka w pociągu
Wczorajszą wieczorną podróż pociągiem do Warszawy 4 pasażerów zakończyło już w Milanówku. Mężczyźni w wieku od 23 do 29 lat zostali zatrzymani przez grodziskich policjantów kilka minut po dokonaniu rozboju. Pobity w pociągu 16-latek stracił telefon i 2 złote. Rozbójnicy trzeźwieją w policyjnej celi i czekają na zarzuty. Za dokonane przestępstwo grozi im nawet 12 lat za kratkami.
Około 20.00 grodziscy policjanci zostali poinformowani o agresywnym zachowaniu grupy mężczyzn w pociągu. Funkcjonariusze natychmiast dotarli na stację w Jaktorowie, gdzie czekał na nich poszkodowany 16-latek. Mundurowi szybko ustalili rysopisy 4 napastników, którzy pobili chłopaka, zabrali mu telefon i 2 złote, a następnie zmusili do wyjścia z pociągu na najbliższej stacji.
Policjanci wiedząc, że rozbójnicy pojechali dalej, postanowili natychmiast zatrzymać pociąg. Gdy pociąg wjechał na stację w Milanówku czekała tam już grupa policjantów. W jednym z przedziałów funkcjonariusze szybko odnaleźli 4 opisanych przez pokrzywdzonego napastników. Mężczyźni zostali rozpoznani przez 16-latka jako sprawcy rozboju. Dodatkowo jeden z nich miał przy sobie 2 metalowe skrzynki z logo PKP, skradzione z przedziału pociągu.
Paweł K. (23 lata), Radosław S. (23 lata)- mieszkańcy powiatu kutnowskiego oraz bracia Zbigniew (23 lata) i Marcin S. (29 lat) mieszkający w powiecie mławskim, trafili do celi grodziskiej komendy. Badanie ich stanu trzeźwości wykazało od 1,5 do 2 promili alkoholu we krwi. Rozbójnicy po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty rozboju. Za to przestępstwo grozi im nawet do 12 lat więzienia.
kz